starcia(strona 6/18)

Grecka minister ds. turystyki zapewnia, że kraj wciąż jest miejscem na wspaniałe rodzinne wakacje. Minister posuwa się dalej mówiąc, że w Atenach, w których doszło do najgwałtowniejszych strać również jest bezpiecznie: życie płynie jak co dzień, Ateny są bezpieczne jak zwykle. Stanowisko pani minister podziela również prezes Stowarzyszenia Hotelarzy: mieliśmy kilka odwołanych wycieczek do Aten, ludzie są dobrze poinformowani, wiedzą, że nie ma się czego bać.

W Berlinie i Hamburgu doszło do starć skrajnie lewicowych demonstrantów z policją. Przeciwko agresywnej młodzieży policjanci użyli armatek wodnych. W wyniku rozruchów rannych zostało prawie 100 policjantów.

Żołnierze izraelscy otworzyli ogień do protestujących Palestyńczyków. Kilka osób zostało postrzelonych, w tym dokumentalistka pochodząca z Malty. Palestyńczycy protestowali przeciwko utworzeniu strefy buforowej, która ich zdaniem została utworzona na żyznej ziemi. Problemy z osadnikami mają również palestyńscy farmerzy. Jeden z nich opowiada o grupie osadników niszczących gaj oliwny na jego oczach.

W stolicy Somalii zginęło co najmniej 11 cywili i czterech funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa, w dwu niezwiązanych incydentach.

Siły bezpieczeństwa Jemenu starły się w prowincji Al-Hudajda, na zachodzie kraju, z bojownikami Al-Kaidy, raniąc kilku z nich - podała agencja Reutera, powołując się na przedstawiciela władz. Według tego samego źródła w walkach schwytano jednego bojownika.

W centrum Teheranu policja, elitarna Gwardia Rewolucyjna i paramilitarna milicja Basidż użyły w sobotę gazu łzawiącego, rozpędzając demonstrujących sympatyków opozycji. Policjanci wybijali pałkami szyby w samochodach, których kierowcy przyłączali się do protestów używając klaksonów - podał proreformatorski portal Rahesabz.

Irańskie służby bezpieczeństwa starły się ze zwolennikami opozycji zebranymi w Isfahanie (w centrum Iranu), by upamiętnić śmierć dysydenckiego duchownego, ajatollaha Hosejna Alego Montazeriego.

Do starć między irańską policją a zwolennikami pochowanego wpływowego, dysydenckiego ajatollaha Hosejna Alego Montazeriego doszło tego dnia w Kom w środkowym Iranie - poinformowała agencja AFP, powołując się na irańską stronę związaną z kręgami reformatorskimi.

Siedmiu algierskich policjantów zginęło, a dwóch zostało rannych w zbrojnym starciu w górzystym regionie Kabylii na wschód od Algieru - poinformowały algierskie media i władze.

Kilkaset osób, głównie związkowców, członków organizacji lewicowych i anarchistów, starło się z policją w Stambule, gdzie odbywało się spotkanie przedstawicieli Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) i Banku Światowego. Demonstranci zaatakowali policję kamieniami i koktajlami Mołotowa.

Co najmniej 24 maoistycznych rebeliantów zginęło w strzelaninie w stanie Ćhattisgarh, na północnym wschodzie Indii - poinformowała miejscowa policja. W starciu zabity został jeden policjant.

Do starć chińskich i tybetańskich cywilów z milicją doszło w mieście Shangri-La w prowincji Yunnan, na południu kraju - poinformował we wtorek dziennik "South China Morning Post", powołując się na Centrum Praw Człowieka i Demokracji w Hongkongu.

Policja w Birmingham aresztowała 20 osób po zamieszkach w centrum miasta, do których doszło w związku z wiecem skrajnie prawicowej Ligi Obrony Anglii (EDL) z lewicową, antyfaszystowską organizacją Razem Przeciw Faszyzmowi (UAF).

Policjanci podczas akcji pod warszawską halą KDT działali zgodnie z prawem i adekwatnie do sytuacji - wynika z analizy, przeprowadzonej przez sztab komendanta głównego policji. Jak powiedział rzecznik komendanta głównego Mariusz Sokołowski, ustalono, że policjanci "działali zgodnie z prawem i nie było z ich strony żadnych uchybień".

- Miasto fabrykuje dokumenty, o których my nigdy nie słyszeliśmy. Osiem propozycji lokalizacji targowiska to fikcja. Dlaczego nie można wpuścić ludzi do środka hali, żeby odebrali swoje rzeczy? Miasto jest nie przygotowane, to pełna improwizacja - mówi Dariusz Połeć, prezes warszawskiego KDT. W czwartek tylko 10 kupców mogło wejść do hali, żeby odebrać swój towar.