35-latek zabijał karpie bez ogłuszania. Pozbawiał je życia młotkiem, a nawet żywcem patroszył. Mężczyzna pracujący w punkcie sprzedaży znajdującym się na obrzeżach wsi Antonin pod Ostrowem Wielkopolskim usłyszał zarzuty znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem.