Amerykańską propozycję dostarczenia walczącej Ukrainie dodatkowych systemów uzbrojenia produkcji rosyjskiej, pozostających w greckich zasobach, Grecy potraktowali odmownie. Sprawa wyszła na jaw w dniu, w którym prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przemawiał do greckiego parlamentu i prosił o interwencję i wsparcie "ukraińskich Termopili", jak nazwał Mariupol.