Podczas spotkania klubów "Gazety Polskiej" prezes PiS ostrzegał, co się stanie, jeżeli Lech Kaczyński nie zostanie ponownie wybrany na prezydenta. Jeśli doda się do tego ich prezydenta, to praktycznie bez gwałtownego wstrząsu społecznego nie będzie można ich odsunąć od władzy. Rewolucje zdarzają się, ale zdarzają rzadko, a polskie społeczeństwo będące we wstępnej fazie zamożności jest co najmniej nieskłonne do rewolucji.