"Napisz wiadomość, nie mogę teraz odebrać. Jadę do Niemiec" - pisze po arabsku mężczyzna, który właśnie wiezie migrantów z okolic strefy stanu wyjątkowego w kierunku Berlina. "Skąd jesteście? Ilu was jest? Wyślij lokalizację, wtedy będziemy rozmawiać" - mówi przez telefon inny przemytnik. Dotarliśmy do organizatorów nielegalnego przewozu migrantów z Polski, którzy, nie bacząc na polskie służby, coraz śmielej reklamują się w internecie.