W Sejmie politycy robili srogie miny, głosując za zaostrzeniem kar dla pedofilów. Tymczasem sprawa pedofila z Piekar Śląskich pokazuje, że skazani za obrzydliwe czyny wciąż mogą być traktowani zaskakująco łagodnie. Przestępca 5-letnim wyrokiem zakpił z wymiaru sprawiedliwości. Nie przyszedł do więzienia.