Nietypowe zdarzenie w Gdańsku. Kierowca samochodu uderzył w skarpę i dachował. Z początku mężczyzna udawał, że był tylko pasażerem, a kierowca uciekł z miejsca wypadku. Chwilę później wyszło na jaw, że był pijany i ciążą na nim sądowe zakazy. Grozi mu pięć lat więzienia.