Policjanci z Knurowa, którzy jechali prywatnym samochodem po służbie, rzucili się w pościg pieszy za sprawcą kradzieży. Ten, uciekając z alkoholem w rękach, przewrócił się i pokaleczył, bo potłukł butelkę.
Do mrożących krew w żyłach scen doszło w spokojnym miasteczku Kępno w Wielkopolsce. Policjanci ruszyli tam w pościg za złodziejami, którzy włamali się do sklepu. Padły strzały ostrzegawcze, na szczęście nikt nie ucierpiał.