"Nasz Dziennik" pisze, że osoba odpowiedzialna za błędne wpisy w planie lotu rządowego tupolewa, który rozbił się pod Smoleńskiem, to zastępca Biura Dyrektora Generalnego w KPRM. Monika Boniecka, bo o niej mowa, wskazała załodze jako zapasowe nieczynne lotnisko w Witebsku.