Kto odpowie za błędne wpisy w planie lotu rządowego Tupolewa?
"Nasz Dziennik" pisze, że osoba odpowiedzialna za błędne wpisy w planie lotu rządowego tupolewa, który rozbił się pod Smoleńskiem, to zastępca Biura Dyrektora Generalnego w KPRM. Monika Boniecka, bo o niej mowa, wskazała załodze jako zapasowe nieczynne lotnisko w Witebsku.
Prokuratur Okręgowa Warszawa-Praga umorzyła prawomocnie śledztwo smoleńskie w wątku cywilnym dotyczącym niedopełnienia obowiązków lub przekroczenia uprawnień przez urzędników i funkcjonariuszy publicznych.
"Nasz Dziennik" pisze, że wiele wskazuje na to, że Boniecka nie poniesie innych konsekwencji niż służbowe. To samo dotyczy Mirosława Kuśmirka, radcy szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Biurze Dyrektora Generalnego. To w gestii tych dwóch osób leżało dysponowanie wojskowym specjalnym transportem lotniczym. A, jak pisze "Nasz Dziennik", nie powinno.