Strażacy-ochotnicy z województwa warmińsko-mazurskiego uratowali psa, który utknął na tafli lodu na środku jeziora. Gdyby nie pomoc druhów, doszłoby do dramatu.
Blisko dwa lata temu weterynarze z Przemyśla zostali wezwani do najtragiczniejszego przypadku skatowania psa. Medycy dokonali niemożliwego i uratowali kundelka. Pies, za którego kciuki trzymała cała Polska, niestety zmarł.