- Jeśli nie ma przeprosin, będzie proces. Sprawa jest ewidentna - oznajmił wicepremier Piotr Gliński w programie "Tłit". To reakcja na oskarżenia ze strony b. dyrektora Instytutu Adama Mickiewicza, kandydata KO do Sejmu, Pawła Potoroczyna. - Dwukrotnie prosiłem, żeby przeprosił za kłamstwa, które przedstawia na TT. Jeśli dalej się upiera w tym, co pisze, będzie miał sprawę sądową, którą przegra - tłumaczył minister. - Faktem jest, że wygrał sprawę w sądzie i to jego dotyczy kwestia, że może twierdzić, iż został zwolniony niezgodnie z prawem. Ale myślę, że zgodnie z polskim interesem - dodał.