patologia(strona 2/3)

Zarzuty narażenia synka na utratę życia lub zdrowia usłyszeli dzisiaj rodzice trzyletniego chłopca, który wczoraj wypadł z okna na trzecim piętrze kamienicy w centrum Łodzi. Dziecko w bardzo ciężkim stanie przebywa w Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.

Trzyletni chłopiec wypadł z okna kamienicy w Łodzi. 41 letnia matka miała 3,5 promila alkoholu, 33 letni ojciec - 1,5. Pogotowie zabrało chłopca do szpitala Matki Polki, gdzie lekarze walczą o jego życie - podaje "Dziennik Łódzki".

Domowa przemoc, wręcz rodzinna patologia "od klapsa się zaczyna". Ale "klaps nieraz musi być", aby zadziałać niczym środek wychowawczy. Internauci WP dyskutują nad sensem ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie.

Resort obrony przyjął strategię, która ma wzmocnić dyscyplinę wśród żołnierzy oraz przeciwdziałać uzależnieniom i patologiom w armii w ciągu najbliższych pięciu lat. Będzie to kosztowało MON ponad 7 mln zł - podaje "Rzeczpospolita".

Policjanci z Katowic zatrzymali 36-letnią kobietę, która naraziła życie swojego dwuletniego syna na niebezpieczeństwo. Kobieta zostawiła swoje dziecko na śniegu i poszła do domu. W jej organizmie stwierdzono 3,6 promila alkoholu.

Sąd aresztował na dwa miesiące 23-letniego mieszkańca Sulęcina (woj. lubuskie) pod zarzutem znęcania się nad żoną i dwójką małych dzieci - poinformował zespół prasowy lubuskiej policji.

Trójka dzieci w wieku sześć, pięć lat oraz roku trafiła do szpitala po tym jak ich matka, 38-letnia mieszkanka Sejn (woj. podlaskie), została zatrzymana przez policję. Kobieta miała 3,7 promila alkoholu w organizmie - poinformowała podlaska policja.

Kompletnie pijaną kobietę zatrzymano na jednym z parkingów w Ostrołęce. Siedziała w samochodzie razem ze swoim przyjacielem i pięcioletnim niepełnosprawnym synkiem. Jak poinformowała policja, dorośli pili w samochodzie alkohol przez całą noc. Zatrzymana kobieta miała we krwi ponad dwa promile - czytamy w "Tygodniku Ostrołęckim".

Państwo nie będzie pochopnie odbierać dzieci nieporadnym życiowo rodzinom. Rząd chce im pomagać, bo jak pokazuje najnowszy raport NIK, w części rodzin zastępczych też występują patologie i bieda - pisze "Metro".

Policjanci zatrzymali pijaną 31-letnią Zofię N., która opiekowała się dziewięciomiesięczną córką. Mała Justynka z powodu niedożywienia trafiła do szpitala, a jej matka z wynikiem 2,5 promila alkoholu we krwi do izby wytrzeźwień.

Policjanci przedstawili zarzut zabójstwa 36-letniemu mężczyźnie, który udusił swoją 77-letnią ciotkę. Mężczyzna był skonfliktowany z ciotką i często dochodziło między nimi do kłótni. Feralnej nocy eskalacja negatywnych emocji w połączeniu z alkoholem, który spożył 36-latek skończyła się tragicznie.

Policja będzie mogła zmusić sprawcę przemocy domowej do opuszczenia mieszkania. Taki zapis zamierzają wprowadzić do projektu ustawy o przeciwdziałaniu przemocy posłowie z Sejmowej Komisji Rodziny.

31 osób zatrzymanych, 40 komputerów i laptopów zabezpieczonych, ponad 1400 płyt CD/DVD - to wynik akcji wymierzonej w przeciw sieciowym pedofilom. Policjanci jednocześnie weszli do 28 domów w 14 województwach kraju. Działania pod kryptonimem "Present" były przeprowadzone dzięki współpracy z policją w Szwajcarii.

O spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego skutkiem była śmierć 1,5 rocznego chłopca, oskarżyła elbląska prokuratura rejonowa 22-letniego mężczyznę, konkubenta matki dziecka. Do Sądu Okręgowego w Elblągu wpłynął akt oskarżenia w tej sprawie - poinformowała rzeczniczka sądu Dorota Zientara.

40-letni mężczyzna zaatakował nożem młodą kobietę. Na miejsce skierowano policyjnych wywiadowców. Zatrzymali Witolda U. i ustalili przebieg zajścia.

Siedmioletnia Khyra Ishaq zmarła z głodu, bo za karę nie dostawała od rodziców jedzenia. Dziecko zostało uwięzione w domu i pozbawione wszelkiego kontaktu ze światem zewnętrznym. Tragedia wydarzyła się w Birmingham. Wyrodni rodzice za uśmiercenie córki odpowiedzą przed sądem - czytamy w brytyjskim dzienniku "The Daily Mail".

12-letni chłopiec bity przez dziadka napisał list do dorosłych z prośbą o pomoc. Prokuratura, policja, sąd i pomoc społeczna wiedzą o jego dramacie. Nie zrobiły nic, by pomóc zaszczutemu dziecku - czytamy w dzienniku "Polska".

Policjanci zatrzymali 46-letniego Wojciecha P. na terenie jednego z przedszkoli na warszawskim Targówku. Mężczyzna mający ponad promil alkoholu we krwi przyszedł tam po swojego syna. 3,5-letni Karolek miał na ciele liczne obrażenia, co według biegłego lekarza medycyny sądowej może wskazywać, że dziecko było maltretowane.

W Ełku (woj. warmińsko-mazurskie) kompletnie pijany ojciec opiekował się swoją niespełna półtoraroczną córeczką. 23-latek został zatrzymany przez policjantów. Dziecku nic się nie stało, zostało przekazane pod opiekę matce. Teraz nieodpowiedzialnemu ojcu grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Krakowskie organy ścigania wyjaśniły zagadkę zbrodni sprzed 9 lat. Według ich ustaleń, zaginionego w 2000 roku Zbigniewa S. zabił jego syn za namową matki, która dała mu za to samochód bmw.