Nie bij żony, bo policja wyrzuci cię z domu
Policja będzie mogła zmusić sprawcę przemocy domowej do opuszczenia mieszkania. Taki zapis zamierzają wprowadzić do projektu ustawy o przeciwdziałaniu przemocy posłowie z Sejmowej Komisji Rodziny.
13.07.2009 | aktual.: 13.07.2009 07:08
- Ministerstwo Pracy co prawda zawarło w przygotowanym przez siebie projekcie zapisy o odseparowaniu sprawcy od ofiary, ale są one zbyt miękkie. My chcemy te propozycje zaostrzyć - mówi "Polsce" Magdalena Kochan, posłanka PO i wiceprzewodnicząca komisji. Za rozszerzeniem uprawnień policjantów w tym zakresie opowiedziały się wszystkie kluby parlamentarne.
Posłowie chcą, aby policja w czasie interwencji mogła wydać sprawcy przemocy w rodzinie nakaz opuszczenia domu. - Ten nakaz w ciągu 24 godzin będzie musiał rozpatrzeć sąd rodzinny. Jeśli sędzia stwierdzi, że był on uzasadniony, to go przedłoży - tłumaczy Kochan. W zależności od sytuacji kolejny nakaz wydawany byłby na 14, 21 lub 60 dni. W tym czasie zapadłaby decyzja, czy sprawca może wrócić do domu. Byłoby to jednak możliwe tylko wtedy, gdy zdecyduje się rozpocząć leczenie.
Polska nie jest jedynym krajem, w którym policjanci będą mogli wydawać takie nakazy. Podobne przepisy już od kilku lat z powodzeniem funkcjonują w Austrii. Tam policjant ma prawo wydać nakaz opuszczenia domu wtedy, gdy istnieje uzasadnione podejrzenie zagrożenia dla życia lub zdrowia ofiary, a w przeszłości dochodziło do aktów przemocy.