Palestyńczycy(strona 17/1)

Ariel Szaron (AFP) Izraelski premier Ariel Szaron wykluczył w środę w Ankarze podjęcie rozmów pokojowych z Palestyńczykami, dopóki Jaser Arafat nie powstrzyma terrorystów. Ariel Szaron przebywa z jednodniową wizytą w Turcji - jedynym krajem Bliskiego Wschodu, z którym Izrael utrzymuje dobre stosunki.

Co najmniej osiem osób, w tym dwoje dzieci zginęło we wtorek podczas ostrzału biura organizacji palestyńskiej Hamas w Nablusie na Zachodnim Brzegu Jordanu - podały agencje prasowe.

Armia izraelska prowadzi śledztwo w sprawie
swoich żołnierzy, podejrzanych o pobicie grupy Palestyńczyków.

Izraelskie śmigłowce bojowe ostrzelały w sobotę nad ranem palestyński dom w pobliżu Khan Younis, w Strefie Gazy. Według armii izraelskiej, mieściła się tam palestyńska fabryka amunicji.

Dwa wybuchy częściowo zniszczyły w piątek w Hebronie siedzibę Al Fatah, palestyńskiej organizacji wchodzącej w skład OWP. Co najmniej jednak osoba została zabita.

Siedemnastu Palestyńczyków zostało rannych w nocy z czwartku na piątek w Hebronie na Zachodnim
Brzegu Jordanu podczas wymiany ognia z żołnierzami izraelskimi.

Trzech Palestyńczyków, w tym trzyletni chłopiec, zostało w czwartek zastrzelonych w niejasnych okolicznościach w mieście Hebron na Zachodnim Brzegu Jordanu.

Do silnej wymiany ognia między żołnierzami izraelskimi i Palestyńczykami doszło w nocy z czwartku na piątek w Hebronie, na Zachodnim Brzegu Jordanu.

Rehawam Zeewi (AFP)
Prawicowy, izraelski minister turystyki - Rehawam Zeewi, podczas wywiadu udzielonego w poniedziałek wojskowej rozgłośni radiowej pogardliwie wyraził się o Palestyńczykach, mieszkających nielegalnie w Izraelu. Znajdźcie te wszy i wyrzućcie je - powiedział.

Radykalna frakcja Organizacji Wyzwolenia Palestyny - Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny (PLFP) - przyznała się w poniedziałek do zamachów bombowych w izraelskim mieście Jahud.

(AFP)
Jeden Palestyńczyk zginął, a co najmniej siedmiu zostało rannych w starciach, do których doszło w sobotę na Zachodnim Brzegu Jordanu i w Strefie Gazy.

Izrael oficjalnie zaakceptował propozycję zawieszenia broni wynegocjowaną przez szefa CIA George'a Teneta. W dalszym ciągu nie znana jest ostateczna odpowiedź Palestyńczyków.

Dziesiątki tysięcy Palestyńczyków protestowało we wtorek na ulicach miast Zachodniego Brzegu Jordanu i Strefy Gazy z okazji palestyńskiego Dnia Nakba - Wielkiej Katastrofy. Izraelskie siły bezpieczeństwa zostały postawione w stan najwyższej gotowości.

Armia izraelska ostrzelała w czwartek pociskami rakietowymi siedziby palestyńskiej służby bezpieczeństwa i organizacji al-Fatah w Gazie, w pobliżu kwatery przywódcy Palestyńczyków, Jasera Arafata.

Pod Betlejem znaleziono w środę rano ciała dwóch młodych Izraelczyków - najprawdopodobniej ukamienowanych i pobitych na śmierć, podały źródła wojskowe w Jerozolimie.

Izraelski kierowca zginął we wtorek rano postrzelony w pobliżu żydowskiego osiedla na Zachodnim Brzegu - podało radio izraelskie.

Ugrupowanie przywódcy Palestyńczyków Jasera Arafata
"El Fatah" przyznało się do ostrzelania w nocy z piątku na sobotę
osiedli żydowskich na południu strefy Gazy.

Premier Izraela, Ariel Szaron poinformował w środę, że szef Autonomii Palestyńskiej Jaser Arafat podjął działania w celu powstrzymania palestyńskich ataków moździerzowych na izraelskie cele.

W środę rano izraelskie śmigłowce ostrzelały posterunek policji w pobliżu palestyńskiego obozu dla uchodźców w strefie Gazy w pobliżu Khan Yunis. Dodatkowo obóz został ostrzelany przez 6 izraelskich czołgów - podały źródła palestyńskie.

Lider autonomii palestyńskiej, Jaser Arafat złożył w sobotę telefoniczne życzenia premierowi Izraela Arielowi Szaronowi z okazji żydowskiego święta Paschy. Żydowska Pascha rozpoczyna się w sobotę wieczorem.