Mieszkańcy Płocka są już bezpieczni. Przed wtorkowymi podtopieniami musieli dzielnie się bronić. Woda zalała płockie nabrzeże, klub Morka, gospodarstwa domowe przy ul. Gmury. Było nerwowo, kilka rodzin trzeba było ewakuować, a wszyscy domagali się sprowadzenia lodołamaczy.