Wewnętrzne służby bezpieczeństwa Orlenu ostrzegały Daniela Obajtka przed współpracą z pochodzącym z Libanu Samerem A. Mężczyznę, który podjął współpracę z polskim gigantem paliwowym, podejrzewa się o kontakty z terrorystyczną organizacją Hezbollah - podał w poniedziałek Onet. Teraz Samer A. osobiście odpowiedział na zarzuty.