Demokratyczny Front Wyzwolenia Palestyny zapowiedział zemstę za śmierć 4 Palestyńczyków, którzy zginęli w poniedziałek nad ranem w Rafah na południu Strefy Gazy. Samochód, którym jechali Palestyńczycy wyleciał w powietrze. Jedna osoba przeżyła, ale jej stan jest krytyczny.
(AFP)Oddziały izraelskiej armii, które w
poniedziałek przed świtem wkroczyły do palestyńskiego miasta
Tulkarem na Zachodnim Brzegu Jordanu, zatrzymały tam trzech
działaczy Hamasu. W wymianie ognia zginął przynajmniej jeden Palestyńczyk.
Izraelski czołg w Ramallah (AFP)
Armia izraelska zajęła prawie połowę miasta Ramallah na Zachodnim Brzegu Jordanu - poinformował w piątek jeden z najważniejszych działaczy palestyńskich Mustafa Barguti.
Komisja Europejska przygotowuje listę finansowanych przez kraje członkowskie obiektów na terenie Autonomii Palestyńskiej, które zostały zniszczone przez izraelskie wojsko w ramach akcji odwetowych za ataki palestyńskich ekstremistów.
Zniszczony dom w Rafah (AFP)
Radykałowie islamscy z organizacji Hamas zagrozili w
sobotę krwawym odwetem za zburzenie przez izraelską armię
kilkudziesięciu domów w obozie uchodźców palestyńskich w Rafah w
Strefie Gazy.
Te straszliwe akty nie pozostaną bez kary - stwierdzono w
oświadczeniu Hamasu, rozpowszechnionym w Gazie.
Władze Autonomii Palestyńskiej ostro skrytykowały w sobotę wypowiedź sekretarza stanu USA Colina Powella, który uznał prowadzone obecnie przez Izrael operacje odwetowe na ziemiach palestyńskich za "akcję defensywną".
Muzułmańska organizacja Hamas zapowiedziała w poniedziałek działania odwetowe, po tym jak w Hebronie został rano zabity przez izraelskich żołnierzy członek tej organizacji.
Premier Indii Atal Behari Vajpayee podjął w piątek
próbę złagodzenia napięcia, wywołanego czwartkowym atakiem
terrorystów na parlament, zapowiadając że Delhi potrzebuje czasu
dla podjęcia decyzji o akcji odwetowej.
Ministrowie spraw zagranicznych 56. państw muzułmańskich spotkają się w niedzielę i poniedziałek w stolicy Kataru - mieście Doha, by wspólnie radzić nad sposobem ograniczenia rosnacej fali przemocy między Palestyńczykami i Izraelczykami. Z inicjatywą spotkania wyszedł pośrednio Egipt, który wysłał szefa swojej dyplomacji Ahmeda Mahera do Izraela w ramach kolejnej próby pokojowego rozwiązania konfliktu.
Nieznani sprawcy ostrzelali w środę rano z
granatnika biurowiec w centrum Bangkoku, w którym mieści się m.in.
przedstawicielstwo izraelskich linii lotniczych El Al -
poinformowała tamtejsza policja.
Zbrojne ramię palestyńskich islamistów - organizacja
Hamas - zapowiedziało, że Izrael słono zapłaci za poniedziałkowe
naloty na cele w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu Jordanu.
Islamskie ugrupowanie Hamas zagroziło w sobotę
odwetem za przeprowadzoną w piątek przez Izrael akcję, w wyniku której
zabity został szef skrzydła wojskowego Hamasu - Mahmud Abu Hannud.
W niedzielę siły amerykańskie kontynuowały naloty na pozycje talibów w prowincji Kunduz, ostatnim bastionie reżimu w północnej części kraju. Według agencji AIP, co najmniej 30 osób zginęło podczas nalotów na miejscowość Szamszad we wschodnim Afganistanie, w pobliżu granicy z Pakistanem.
Kilka tysięcy przeciwników wojny w Afganistanie przemaszerowało w niedzielę w Londynie z Hyde Parku do Trafalgar Square. Był to drugi największy antywojenny marsz w brytyjskiej metropolii od czasu rozpoczęcia amerykańskiej akcji wojskowej w Afganistanie 7 października.
(AFP)Oddziały specjalne amerykańskich i brytyjskich wojsk osaczyły Osamę bin Ladena w południowo-wschodnim Afganistanie. Teren poszukiwań zawężono do niecałych 100 km kw. - podała w niedzielę brytyjska prasa.
Agenci amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA) są od końca września w Afganistanie - ujawnił w niedzielę Washington Post, podkreślając ich kluczową rolę w trwającej tam operacji antyterrorystycznej.
Cztery amerykańskie samoloty, w tym bombowiec B-52, zaatakowały w niedzielę rano pozycje talibów w prowincji Kunduz. Ta prowincja to ostatni bastion talibów w północnej części Afganistanu - podaje agencja France-Presse.
Rzecznik Pentagonu admirał John Stuffelbeem powiedział w środę, że nie wie dokładnie, dlaczego talibowie wycofują się z afgańskich miast. Przyznał, że może to oznaczać, iż planują dalszą obronę w górskich kryjówkach.
Afgańscy talibowie zaprzeczyli w czwartek, jakoby w wojnie przeciwko USA korzystali z pomocy ukrywającego się w ich kraju Osamy bin Ladena lub jego otoczenia.
Rumsfeld (po lewej) w towarzystwie m.in. ministra obrony Indii George'a Fernandesa (AFP)
Walka z terroryzmem to nie jest tylko wojna z Afganistanem. Chcemy zniszczyć wszystkie siatki terrorystyczne gdziekolwiek je znajdziemy - powiedział w poniedziałek sekretarz obrony USA Donald Rumsfeld, będący z wizytą oficjalną w Indiach.
Amerykańskie samoloty bombardowały w nocy z środy na czwartek zarówno główne miasta afgańskie - stolicę kraju Kabul i główną twierdzę talibów Kandahar; tutaj 5 osób zginęło, a 12 zostało
rannych - podała nadająca z Pakistanu
afgańska agencja islamska AIP.
Ponadto bomby zrzucono na bazy wojsk talibańskich w różnych punktach kraju. Prezydent George W. Bush powiedział w czwartek, że trwają przygotowania do wysłania do Afganistanu wojsk lądowych.
Przedstawiciele al-Qaedy, siatki terrorystycznej Osamy bin Ladena, ostrzegli w poniedziałek za
pośrednictwem CNN przed poważnymi konsekwencjami, jeśli amerykańskie naloty będą niszczyć afgańskie domy.