Rok szkolny jeszcze się nie zaczął, a przed jedną ze szkół w Nowym Dworze Mazowieckim kolejki. Nie dzieci, a rodziców, troszczących się o to, by ich dzieci mogły jeść obiady w stołówce. Nie wszyscy mogą się załapać? - Zawsze jest ryzyko - mówi WP dyrektor placówki.