Tragedia pod Warszawą. Dwie osoby nie żyją
Tragedia w Nowym Dworze Mazowieckim. W mieszkaniu przy ulicy Kopernika doszło do pożaru, w którym zginęły dwie osoby. Wstępne ustalenia strażaków mówią, że zapaliła się farelka.
- Zgłoszenie dostaliśmy około godziny 9.06. Po przybyciu zobaczyliśmy, że w jednym z pokoi leżały dwie nieprzytomne osoby - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską mł. kpt. Paweł Plagowski ze straży pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim.
Do akcji skierowano aż pięć zastępów. - Niestety, na pomoc było już za późno. Ciała były nadpalone i znajdowały się na nich plamy opadowe. W związku z tym odstąpiliśmy od czynności ratunkowych - dodaje Plagowski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wstępne ustalenia mówią, że w mieszkaniu doszło do pożaru wywołanego przez urządzenie grzewcze - prawdopodobnie była to farelka, która znajdowała się przy łóżku. - Około 80-letni mężczyzna i około 70-letnia kobieta leżeli w jej pobliżu - mówi strażak.
Na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratora. - Pożar nie był rozległy. W domu są okopcone ściany i nadpalone łóżko - zaznacza.
- Wstępne ustalenia wykluczają udział osób trzecich. Na miejscu są nasi technicy, którzy będą badać dokładne okoliczności - podsumowuje z kolei podkom. Joanna Wielocha z policji w Nowym Dworze Mazowieckim.
Czytaj też:
źródło: WP Wiadomości