Jest uczucie zawodu, ale z drugiej strony
taka nagroda nic by nie zmieniła. My wszyscy, którzy szanujemy
Jana Pawła II, wiemy, ile ze swojej działalności papież poświęca
na utrwalanie pokoju i ta nagroda nie byłaby przecież ani niczego
podsumowaniem, ani niczego początkiem - powiedział premier Leszek Miller, komentując dla TVN 24 decyzję komitetu
noblowskiego.