Pilch: Jelinek? - nigdy nie słyszałem
Jelinek? - nigdy nie słyszałem, nie znam ani
jednego jej słowa. Nie sadzę, żeby to był wybryk komisji
noblowskiej, jakim był np. Dario Fo. Ale na pewno nie jest wiele
lepsza od Tadeusza Konwickiego. Czemu jemu nie dać Nobla? -
powiedział pisarz Jerzy Pilch.
Pilch nie miał swoich typów, ale podkreśla, że od lat jest pewna grupa "zaległych noblistów", na których co roku się stawia. Mario Vargas Llosa, Carlos Fuentes, Philip Roth do tej grupy powoli wchodzi Milan Kundera. Ale pewnie skończą tak jak Graham Greene i Alberto Moravia, którzy co roku byli żelaznymi kandydatami aż wreszcie obaj pomarli. Bez Nobla - powiedział Pilch.
W sensie promocyjnym nagroda Nobla jest dobra, bo może poznam jeszcze jedną ważną autorkę, po którą bym wcześniej nie sięgnął - dodał Pilch.
