ŚwiatPapież był dobrym kandydatem - mówi przewodniczący komitetu noblowskiego

Papież był dobrym kandydatem - mówi przewodniczący komitetu noblowskiego


Papież był dobrym kandydatem, ale w tym roku komitet podjął inną decyzję - przyznał przewodniczący norweskiego komitetu
pokojowej nagrody Nobla, Ole Danbolt Mjoes.

Papież był dobrym kandydatem - mówi przewodniczący komitetu noblowskiego
Źródło zdjęć: © PAP/EPA

11.10.2003 | aktual.: 11.10.2003 13:14

Pokojową nagrodę Nobla przyznano irańskiej obrończyni praw człowieka Szirin Ebadi w uznaniu za jej wkład w demokratyzację Iranu oraz walkę o prawa człowieka.

"Mamy zawsze dobrych kandydatów, do których zaliczał się też papież" - powiedział Mjoes w sobotnim wywiadzie dla włoskiego dziennika "Corriere della Sera". "Wszyscy wiedzieli, że wiele oczekiwań, a także wiele pogłosek było związanych z osobą Jana Pawła II i Vaclava Havla" - powiedział Mjoes.

Mjos zaprzeczył jednocześnie twierdzeniom, że nagroda była skierowana przeciwko reżimowi w Teheranie. "Pokojowa nagroda Nobla nie jest wymierzona przeciwko nikomu. Nagroda dla Szirin Ebadi odnosi się do wartości ludzkich, do dialogu między religiami i różnymi kulturami. Jest to nagroda na rzecz praw kobiet i dzieci, stanowiąca wsparcie dla Ebadi i jej Organizacji Pomocy Dzieciom" - podkreślił.

Większość Włochów uważa, że Pokojową Nagrodę Nobla powinien otrzymać papież Jan Paweł II. Z sondażu przeprowadzonego przez instytut Directa wynika, że 77% Włochów przyznałoby tę nagrodę papieżowi, 10% Szirin Ebadi, a 3,5% Vaclavowi Havlowi.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)