Świat"Pokojowe" reformy Islamskiej Republiki Iranu

"Pokojowe" reformy Islamskiej Republiki Iranu

Zdaniem tegorocznej laureatki
pokojowej nagrody Nobla Szirin Ebadi, Islamska Republika Iranu nie
przetrwa, jeśli nie będzie się zmieniać i zważać na żądania ludzi,
którzy domagają się reform.

11.10.2003 | aktual.: 11.10.2003 16:19

W wywiadzie dla sobotniego wydania francuskiego dziennika "Le Monde" pierwsza irańska noblistka powiedziała, że przyznana jej nagroda zachęci do działania obrońców praw człowieka w jej kraju, lecz jednocześnie zaprzeczyła, jakoby nagroda była "politycznym gestem komitetu noblowskiego".

Ebadi podkreśliła, że jeśli Islamska Republika Iranu nie będzie przeobrażać się w drodze ewolucji, to nie przetrwa.

Czas rewolucji - zdaniem Ebadi - minął, lecz Irańczycy potrzebują zreformowania praw politycznych, gospodarczych i socjalnych, bo są "głęboko rozczarowani islamską rewolucją".

Zdaniem tej obrończyni praw człowieka i prawniczki, głębokich reform wymaga całe państwo. Noblistka zastrzegła, że nie jest przeciwniczką islamu, lecz opowiada się za rozdziałem religii od państwa. Dodała, że za takim rozdziałem opowiadają się też wybitni ajatollahowie.

Ebadi podkreśliła, że najlepszą drogą do przeprowadzenia zmian są zmiany prawa wyborczego, które umożliwiają obywatelom swobodny wybór swych przedstawicieli.

Szirin Ebadi, której w piątek przyznano nagrodę Nobla za wkład w demokratyzację Iranu oraz walkę o większe prawa kobiet i dzieci, powiedziała, że pierwszą reformą, którą by chciała wprowadzić w swoim kraju, byłoby zniesienie kar, jakie nakłada islam, i zastąpienie ich karami sądowymi. Ebadi apeluje o zniesienie kary kamienowania i amputacji kończyn.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)