Były minister infrastruktury i sprawiedliwości, a obecnie poseł PO Cezary Grabarczyk usłyszał zarzuty dotyczące nielegalnego uzyskania pozwolenia na broń. Polityk nie przyznał się do winy i odmówił złożenia wyjaśnień, zarzucając prokuraturze "naruszenie zasady obiektywizmu".
50-latek ścigany listem gończym, jechał autem, mając 1,5 promila alkoholu we krwi. W samochodzie przewoził strzelbę myśliwską i amunicję, na które nie miał zezwolenia.