14-letnia Natalia zasłabła w centrum Andrychowa i przez kilka godzin nikt jej nie pomógł. Dziewczynka w stanie głębokiej hipotermii trafiła do szpitala, gdzie zmarła w środę. Według nieoficjalnych ustaleń sprawę badają policyjni kontrolerzy, którzy sprawdzają, czy działania funkcjonariuszy były prawidłowe.