Na policję zgłasza się 34-letni mężczyzna: Ukradli mi malucha z 1984 r. o wartości 500 zł - informuje. Znowu - wzdychają policjanci. Będą musieli sprawdzić zgłoszenie, choć coraz częściej podobne sygnały mają miejsce po tym, jak sam właściciel już oddał samochód do złomowania. Po co? - stawia pytanie "Gazeta Krakowska".