Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża poinformował, że zawiesza działalność w Afganistanie. Powodem jest atak na konwój z pomocą, w którym zginęło sześciu afgańskich pracowników organizacji. Za atakiem stało najpewniej Państwo Islamskie.
Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (MKCK) poinformował, że porywacze zwolnili trzech z sześciu uprowadzanych dzień wcześniej w Syrii pracowników misji oraz miejscowego wolontariusza syryjskiego Czerwonego Półksiężyca.
Francuski pracownik Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża (MKCK) Gauthier Lefevre został uprowadzony w południowym regionie Sudanu, Darfurze - poinformowała organizacja.
Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża zażądał dostępu przedstawicieli organizacji do 50 zagranicznych żołnierzy al-Qaedy, wziętych do niewoli w rejonie Tora Bora. Żądanie MKCK przedstawiono w sobotę rano w Kabulu.