media rosyjskie

Kolejne gwiazdy rosyjskiej propagandy zmieniają swoje nastawienie wobec działań Kremla po ogłoszonej mobilizacji. Widać to m.in. po opiniach dwóch kluczowych osób dla medialnej machiny Moskwy, czyli Margarity Simonjan i Władimira Sołowjowa. Pękniecie, jak wskazywał Michał Marek z Uniwersytetu Jagiellońskiego w programie "Newsroom WP", widoczne jest także przy relacjonowaniu wydarzeń w obwodzie chersońskim. - Aparat propagandowy koncentruje się na wyjaśnieniu Rosjanom, co właściwie się stało wczoraj w obwodzie chersońskim. Nie uzgodniono od razu linii przekazu. Był widoczny chaos, smutek, szok, niedowierzanie, że pomimo ostatniej propagandy sukcesu, ponownie się coś posypało. Nie ma już takiej konsolidacji. System Rosjanom się posypał. Widać już ferment wśród niektórych propagandystów - stwierdził ekspert.