- Zaczęło się, kiedy miałem dziewięć lat. Byłem wtedy ministrantem. Powiedział, że to jest sprawa między mną a Panem Bogiem i nie mogę o tym nikomu powiedzieć. Obnażył mnie. Byłem zaskoczony i zawstydzony - opowiadał w programie "Tomasz Lis na żywo" Lesław Juszczyszyn, który jako dziecko był molestowany przez księdza, i który sam później przez wiele lat był duchownym. Jak podkreślił, Kościół powinien zapłacić za swoje winy.