Marianna ma dziś 19 lat. Twierdzi, że kiedy była dzieckiem padła ofiarą księdza pedofila, który przez półtora roku miał wykorzystywać ją seksualnie i kaleczyć. Dziś młoda kobieta wyznaje, że żałuje zgłoszenia sprawy do organów ścigania, bo postępowanie zamiast na księdzu, skupia się na niej.