RegionalneKrakówPedofilia w Kościele. Ofiara wykorzystywania: postępowanie skupia się na mnie, nie na sprawcy

Pedofilia w Kościele. Ofiara wykorzystywania: postępowanie skupia się na mnie, nie na sprawcy

Marianna ma dziś 19 lat. Twierdzi, że kiedy była dzieckiem padła ofiarą księdza pedofila, który przez półtora roku miał wykorzystywać ją seksualnie i kaleczyć. Dziś młoda kobieta wyznaje, że żałuje zgłoszenia sprawy do organów ścigania, bo postępowanie zamiast na księdzu, skupia się na niej.

Pedofilia w Kościele. Ofiara księdza: postępowanie skupia się na mnie, nie na sprawcy
Pedofilia w Kościele. Ofiara księdza: postępowanie skupia się na mnie, nie na sprawcy
Źródło zdjęć: © PAP
oprac. MDR

O swoim dramacie Marianna opowiedziała dziennikarzom "Faktów" TVN. Z jej relacji wynika, że będąc dzieckiem, była wykorzystywana i kaleczona przez księdza, który prowadził kółko biblijne w jednej z małopolskich parafii. Kiedy 4 miesiące teamu odważyła się opowiedzieć swoją historię organom ścigania, nie sądziła, że czekają ją kolejne rudne chwile. - Żałuję, że zgłosiłam tę sprawę, że nic się nie dzieje. Jest mi żal samej siebie - mówi dzisiaj.

Pedofilia w Kościele. Prześwietlają świadectwa ofiary zamiast zająć się sprawcą?

Młoda kobieta wskazuje, że śledztwo w zgłoszonej przez nią sprawie porusza się w niezrozumiałym dla niej kierunku. Twierdzi, że działania śledczych sugerują, że próbują oni ustalić, czy była "zepsutym dzieckiem". - Ostatnio dotarła do mnie informacja od jednego z pracowników mojej szkoły średniej, że wyciągane są moje oceny, moje świadectwa - relacjonuje.

Pełnomocniczka Marianny Paulina Drzazga-Paproch zaznacza z kolei, że od momentu przesłuchania księdza, śledztwo stanęło w martwym punkcie. - Realnie nie podjęto żadnych działań, które miałyby na celu przede wszystkim przedstawienie zarzutów osobie wskazywanej przez pokrzywdzonego jako sprawcę przestępstwa. Nie zastosowano żadnych środków zapobiegawczych - mówi. Co więcej, w ocenie pełnomocników pokrzywdzonej, prokuratura utrudnia dostęp do akt.

O komentarz w sprawie "Fakty" poprosiły również komisję ds. pedofilii. - Nie mamy zastrzeżeń, dlatego że informowani jesteśmy na bieżąco o czynnościach, jakie wykonała prokuratura, więc na tym etapie mamy te informacje, jakie czynności są wykonywane - powiedziała jej wiceprzewodnicząca Barbara Chrobak.

Źródło: "Fakty" TVN

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (73)