lawiny

Tysiące turystów postanowiły spędzić święta w stolicy Tatr. Ci, którzy w okresie Świąt Bożego Narodzenia planują wycieczkę do Morskiego Oka w Tatrach, muszą z wyprzedzeniem wykupić tzw. e-bilet. W Tatrach obowiązuje także lawinowa trójka.

W piątek rano nad Tatrami zaświeciło słońce, ale już po południu spodziewane są kolejne, bardzo intensywne opady śniegu. Wysoko w górach zapowiadany jest bardzo silny wiatr osiągający w porywach do 100 km/h powodujący zawieje i zamiecie śnieżne. Obowiązuje czwarty, wysoki stopień zagrożenia lawinowego w całych Tatrach. Odradzane są wszelkie wyjścia w góry.

Brak sprzętu, wiedzy i wyobraźni. Góry, szczególnie zimą, są niebezpieczne – ta oczywista prawda wydaje się nie docierać do wielu polskich turystów. Wielu z nich przypłaciło to życiem i zdrowiem.

- W Tatrach panują trudne warunki do turystyki górskiej
- Ratownicy ogłosili drugi stopień zagrożenia lawinowego w Tatrach i pierwszy na Babiej Górze
- Należy spodziewać się dużej amplitudy temperatur i zmian w pogodzie

W Tatrach wzrosło zagrożenie lawinami. TOPR
podniósł stopień zagrożenia z drugiego na trzeci w
pięciostopniowej skali.

Ponad 28 tysięcy ludzi pozostało bez dachu nad głową po powodziach i wywołanych długotrwałymi deszczami lawinach błotnych na indonezyjskiej wyspie Jawa - poinformował przedstawiciel ministerstwa zdrowia.

Potężne lawiny zeszły na dwie wsie
na północnym zachodzie Pakistanu zabijając co najmniej 29 ludzi i
niszcząc wiele domów - podała miejscowa policja.
Według niej, 14 osób uznano za zaginione.

Gwałtowne wiatry i obfite opady śniegu
spowodowały we francuskich Alpach masowe schodzenie lawin. Zdaniem
ekspertów tegoroczny sezon narciarski jest najniebezpieczniejszym
od 35 lat.

Górski turysta zginął w piątek, a sześciu uważa się za zaginionych po zejściu lawiny w Alpach
austriackich - podała miejscowa policja.

Mimo trudnych zimowych warunków turyści w
Tatrach zachowują ostrożność, dzięki temu obyło się bez
groźniejszych wypadków - poinformowali w niedzielę ratownicy
Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

W Tatrach utrzymują się w czwartek trudne warunki dla turystów, narciarzy i taterników. W górach leży ok. metra śniegu, ale jest on przewiany przez wiatr, twardy i zalodzony. Od ponad tygodnia w Tatrach i na Podtatrzu panuje odwilż.

25 ciężarówek z pomocą humanitarną dla Afganistanu utknęło w śniegu na górskiej drodze w Tadżykistanie. Od dwóch dni ekipy drogowe próbują usunąć śnieg. W niektórych miejscach, gdzie zeszły lawiny zaspy osiągają wysokość pięciu metrów.

Instytucje, firmy i rząd zadeklarowały pomoc dla Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz rodzin ratowników, którzy zginęli w niedzielę w lawinie w Tatrach - poinformowały władze TOPR.

W Tatrach ogłoszono piąty, najwyższy stopień zagrożenia lawinowego. Oznacza to, że lawiny mogą schodzić samoistnie.

W Tatrach zaczęły samoczynnie schodzić potężne lawiny. W środę wieczorem masy śniegu runęły ze Żlebu Żandarmerii zasypując drogę do Morskiego Oka - podał naczelnik TOPR Jan Krzysztof.

Oddziały słowackiego wojska biorą w środę udział w
odkopywaniu pociągu zasypanego śniegiem na odcinku Poprad - Stary
Smokowiec, po słowackiej stronie Tatr. W całej Słowacji panują
bardzo trudne warunki na szlakach komunikacyjnych.

Co najmniej dwie osoby zginęły, a kilka uznaje się za zaginione w wyniku zejścia lawin w Szwajcarii i Liechtensteinie - podały w niedzielę służby ratunkowe.

Na południu Rosji kilkanaście tysięcy osób jest odciętych od świata z powodu lawin. W akcji ratunkowej, która jest prowadzona od dwóch dni, biorą udział wojsko i oddziały ratowników górskich.

Pierwszy z pięciu stopni zagrożenia
lawinowego obowiązuje od poniedziałku na Babiej Górze, najwyższym
wzniesieniu Beskidów (1725 m npm). GOPR apeluje do turystów o
rozwagę.