Do czasu wyjaśnienia sprawy, nie będę podejmował żadnej pracy duszpasterskiej - poinformował bp Jan Szkodoń na stronie Archidiecezji Krakowskiej. To odpowiedź na tekst, który ma się okazać w poniedziałek w "Gazecie Wyborczej". Duchowny podkreśla również, że "przedstawione mu oskarżenia są nieprawdą oraz że godzą w jego dobre imię".