Magdalena Kralka poszukiwana. Sąd podjął decyzję w jej sprawie
Sąd Okręgowy w Krakowie rozpatrywał wniosek w sprawie listu żelaznego dla Magdaleny Kralki. Kobieta podejrzewana jest o przewodzenie grupie przestępczej, która rozprowadzała narkotyki w Polsce oraz o szefowanie grupie kiboli Cracovii. Za 30-latką wystawiono Europejski Nakaz Aresztowania.
Sąd Okręgowy w Krakowie zdecydował, że Magdalena Kralka nie otrzyma listu żelaznego i nie będzie mogła odpowiadać z wolnej stopy. Wniosek w sprawie listu żelaznego złożył jej adwokat. Jeśli sąd by się do niego przychylił, ukrywająca się kobieta otrzymałaby zapewnienie, że jeśli zgłosi się dobrowolnie do śledczych, nie trafi do aresztu. - Nie chcę komentować dzisiejszej decyzji sądu - mówi mec. Maciej Burda.
Wcześniej jednak szeroko komentował złożony wniosek. Przekonywał, że ma utrudniony kontakt z poszukiwaną, uzyskał jednak jej zapewnienie o gotowości udziału w śledztwie. - Jeśli dostanie list żelazny, to od razu przyjedzie i będzie wzorowym uczestnikiem procesu - zapewniał kilka tygodni temu mec. Maciej Burda.
Adwokat tłumaczył, że Magdalena Kralka ukrywa się ze strachu o swoje życie. Podczas akcji zatrzymania pseudokibiców w grudniu 2017 r. jeden z antyterrorystów zastrzelił podejrzanego Adriana Z. To brat partnera poszukiwanej kobiety. Polskie służby bezskutecznie poszukują Magdaleny Kralki. Za 30-latką wystawiono list gończy oraz Europejski Nakaz Aresztowania. Poszukiwana jest czerwoną notą Interpolu. Policja prosi o pomoc oraz obiecuje anonimowość dla tych, którzy mają informacje ws. kobiety.
Ścigana przebywała w kilku państwach. Obecnie prawdopodobnie ukrywa się poza granicami Europy. Kobieta jest podejrzana o kierowanie gangiem związanym z kibolami Cracovii oraz handel narkotykami na masową skalę. Z ustaleń śledczych wynika, że grupa miała ściągnąć do Polski 5,5 tony marihuany o wartości 88 milionów złotych oraz 120 kg kokainy o wartości 4,3 miliona euro. Zarzuty stawiane Magdalenie Kralce dotyczą również utrudniania postępowania karnego, składania fałszywych zeznań oraz nakłaniania do tego innych osób.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl