- Jako zawodowy korepetytor jestem bardzo zaniepokojony, iż temat naszej pracy pojawia się w dyskusji publicznej o strajku nauczycieli. Co gorsza - spłycany do "sposobu na dorobienie" przez nauczyciela - wyznaje w rozmowie z Wirtualną Polską Michał Sroka, korepetytor. - Korepetytor i nauczyciel to dwa odrębne zawody - prostuje.