kopalnia(strona 44/47)

Premier w Bytomiu (PAP/Roman Koszowski)
W przyszłym roku rząd przedstawi program zmian w górnictwie - zapowiedział w niedzielę premier Leszek Miller. Podkreślił, że zawodowi górnika należy przywrócić osłabiony w ostatnim czasie prestiż.

Tradycyjną mszą w podziemnej kaplicy św. Kingi i prezentacją nowych atrakcji dla zwiedzających na trasie turystycznej uczcili swoją Barbórkę górnicy z Kopalni Soli w Wieliczce. Obchody trwały do późnej nocy z soboty na niedzielę.

Msze w intencji górników, akademie i "karczmy piwne" zdominują tegoroczne obchody Barbórki - obchodzonego 4 grudnia górniczego święta. W tym roku na Śląsku świętować będzie ok. 2,5-krotnie mniej górników niż 10 lat temu.

Trzech czeskich górników zginęło, jeden został ciężko, a dwóch lekko rannych wskutek wybuchu w nocy na piątek w kopalni węgla kamiennego "Schoeller" w zagłębiu koło Kladna na zachód od Pragi. Nie jest jasna przyczyna wybuchu.

Katowicki oddział IPN przesłuchał w piątek Czesława Kłoska - pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych w zakończonym już procesie w sprawie tragedii w kopalniach Wujek i Manifest Lipcowy.

(AFP)
Szesnastu górników zginęło, a 10 innych zostało uwięzionych pod ziemią w wyniku silnego wybuchu, do jakiego doszło w czwartek w kopalni węgla kamiennego w Zhongyang, w prowincji Shanxi, na północy Chin.

Podczas akcji ratunkowej (AFP)


27 osób zginęło wskutek zawalenia się nielegalnej kopalni złota w zachodniej Kolumbii. 12 osób uważa się za zaginione. Do katastrofy doszło w czwartek wieczorem w Filadelfii w wiejskim rejonie Amapola, który leży około 200 km na zachód od stolicy Kolumbii - Bogoty.

Co najmniej 40 osób zginęło w czwartek wskutek zawalenia się
kopalni złota w zachodniej Kolumbii. 60 osób uważa się za
zaginione.

Instytut Pamięci Narodowej sprawdzi, czy nie doszło do matactw w pierwszym śledztwie dotyczącym masakry górników w kopalniach "Wujek" i "Manifest Lipcowy" - poinformowała w poniedziałek Ewa Koj z katowickiego IPN.

Co najmniej 14 górników zginęło a 26 uznano za
zaginionych w wypadku w kopalni węgla na północy Chin.

Ks. Zdzisław Sadko święci nowy odcinek podziemnej trasy turystycznej uruchomionej w Kopalni Soli w Bochni (PAP Jacek Bednarczyk)



Nowy odcinek trasy turystycznej otwarto we wtorek w kopalni soli w Bochni (Małopolska). Trasa prezentuje charakterystyczne dla kopalni w Bochni 18-metrowej wysokości wyrobisko solne, nazywane przez górników "katedrą".

Profesor Andrzej Paczkowski z Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej powiedział w piątek, że w przypadku procesu winnych zabójstwa górników w kopalni "Wujek" sąd nie chciał przekroczyć pewnej granicy, był bardzo bierny, zajmował się tylko tym materiałem, który przedstawił prokurator.

Przebywający w USA były prezydent RP i
przywódca Solidarności Lech Wałęsa stwierdził, że milicjanci
oskarżeni o pacyfikację kopalni "Wujek" i uniewinnieni we wtorek
przez sąd w Katowicach byli tylko "wykonawcami".

Niezadowoleni z ogłoszonego chwilę wcześniej wyroku oskarżyciele posiłkowi opuszczają salę rozpraw (PAP-Roman Koszowski)



Katowicki sąd uniewinnił część byłych milicjantów oskarżonych w sprawie pacyfikacji kopalń "Wujek" i "Manifest Lipcowy", sprawy pozostałych umorzył. Prokurator zapowiedział apelację od wyroku.

(PAP/Roman Koszowski)
30 października zostanie ogłoszony wyrok w
procesie 22 byłych milicjantów oskarżonych o pacyfikację w stanie
wojennym kopalń "Wujek" i "Manifest Lipcowy".

37-letni górnik zginął w środę w kopalni "Halemba" w Rudzie Śląskiej - podał Wyższy Urząd Górniczy (WUG) w Katowicach. Łącznie w tej kopalni zginęło w tym roku już czterech górników.

W przeddzień rocznicy odsunięcia od władzy Slobodana Miloszevicia górnicy z kopalni Kolubara, którzy odegrali kluczową rolę w jego obaleniu, przystąpili w środę do strajku, domagając się odmrożenia płac.

Po ponad dwóch latach przed Sądem Okręgowym w Katowicach kończy się proces w sprawie pacyfikacji śląskich kopalń "Wujek" i "Manifest Lipcowy". Do wygłoszenia mowy końcowej w procesie przystąpił we wtorek prokurator Piotr Skrzynecki.

Po ponad dwóch latach przed Sądem Okręgowym w Katowicach kończy się proces w sprawie pacyfikacji śląskich kopalń "Wujek" i "Manifest Lipcowy". Do wygłoszenia mowy końcowej w procesie przystąpił we wtorek prokurator Piotr Skrzynecki.

Zeznania korzystne dla generała Czesława Kiszczaka
złożył w środę przed warszawskim sądem Edward W., jeden z
dowódców zomowców, którzy strzelali do strajkujących
górników w grudniu 1981 roku.