W czwartek na gdańską komendę zgłosił się 37-latek, który twierdził, że jest poszukiwany listem gończym i tym samym zgłasza się do odbycia kary. Mężczyzna był dość nietypowo przygotowany - zjawił się bowiem z telewizorem pod pachą, torbą podróżną i konsolą do gier.