Karol Nawrocki(strona 124/1)

Kto wygra wybory prezydenckie w 2025 roku? Sondaż przeprowadzony na zlecenie Wirtualnej Polski dostarcza szczegółowego obrazu zdania Polaków z podziałem na różne grupy demograficzne. Wyniki jednoznacznie wskazują na przewagę kandydata Koalicji Obywatelskiej.

Karol Nawrocki przedstawia się jako kandydat obywatelski. Twierdzi, że poparcie ze strony PiS, jest dla niego "zaszczytem", ale nie zamyka się na wsparcie z innych środowisk. Czy Polacy uważają go za kandydata ponadpartyjnego? Odpowiedź na to pytanie przynosi sondaż SW Research dla serwisu rp.pl.

Kandydat na prezydenta Karol Nawrocki zainaugurował w niedzielę akcję "Dobry Ruch z Karolem". Zaprosił Polaków do tego, by razem z nim pobiegali. Zapytany, czy to zaproszenie skierowałby też do swojego kontrkandydata Rafała Trzaskowskiego i premiera Donalda Tuska odparł: "Tak, sport łączy".

Koledzy z podstawówki wspominają Karola Nawrockiego, kandydata na prezydenta wspieranego przez Prawo i Sprawiedliwość. Szczególnie ciepło mówią o nim koleżanki z tamtych lat, które podkreślają, że szef IPN nie zachowywał się jak inni chłopcy.

Poparcie dla Nawrockiego w mediach społecznościowych IPN wywołało w sieci burzę. Byli opozycjoniści wystosowali apel, w którym podniesiono, że "szokujące poparcie jednego z kandydatów przez instytucję publiczną jest oburzające". Sam Nawrocki odniósł się do sprawy i - jak powiedział - to "piękny gest pracowników".

Przemysław Czarnek, były minister edukacji, w rozmowie z RMF FM określił Karola Nawrockiego jako "obywatelskiego kandydata", który musi wygrać majowe wybory. Skomentował także swoją reakcję na decyzję, którą podjął Jarosław Kaczyński.

Były prezydent Bronisław Komorowski został zapytany o kandydaturę Karola Nawrockiego. Polityk od razu zaznaczył, że "nie zamierza chwalić" szefa IPN, mimo to wskazał, co mu się podoba w Nawrockim.

Karol Nawrocki nie może unikać mediów, jeśli chce myśleć o sukcesie w wyborach prezydenckich. Andrzej Duda nie unikał. Prezes IPN na razie nie idzie jednak jego śladem.

"Transparentność w życiu publicznym jest dla mnie najważniejsza. Dlatego z dniem zarządzenia przez marszałka Sejmu wyborów, natychmiast pójdę na urlop w IPN. O podobną decyzję apeluję do moich konkurentów" - powiedział Karol Nawrocki, kandydat PiS, w filmie opublikowanym w mediach społecznościowych.

Kandydujący na prezydenta prezes IPN Karol Nawrocki, spotkał się ze swoimi sympatykami we Wrześni. Wydarzenie transmitowała telewizja wPolsce24. W programie na żywo widzowie usłyszeli, jak prowadzący wydarzenie namawia do oglądania konkurencyjnej Telewizji Republika.

"Przepraszam, że wprowadziłam Państwa w błąd. Nie zrobiłam tego celowo" - napisała prezenterka TVP Info Wioleta Wramba. Kilka godzin wcześniej błędnie przekazała, że po czwartkowej konferencji nie było możliwości zadawania pytań Karolowi Nawrockiemu. "Zasugerowałam się wczorajszą jego konferencją prasową" - próbowała się tłumaczyć.

Telewizja Publiczna TVP Info przerwała nadawanie konferencji kandydata PiS na prezydenta Karola Nawrockiego, przekonując, że nie było możliwości zadawania pytań do polityka. Tymczasem na nagraniu słychać, jak Michał Woś zachęca dziennikarzy do pytań. Dziennikarka TVP przyznaje, że doszło do błędu. "Jest mi zwyczajnie głupio" - napisała Wioletta Wramba.

Według sondażu Instytutu Badań Pollster, 62 proc. Polaków nie zna Karola Nawrockiego, kandydata PiS na prezydenta. Wyniki prezentuje "Super Express", oceniając, że Prawo i Sprawiedliwość musi skupić się na budowaniu wizerunku Nawrockiego.

Najnowszy sondaż Opinia24 dla "Faktów" TVN i TVN24 pokazuje, że Polacy są podzieleni w ocenie prezydentury Andrzeja Dudy. Liczba osób pozytywnie i negatywnie nastawionych jest niemal taka sama.

Ze wspólnego zdjęcia z Patrykiem M. ps. Wielki Bu tłumaczył się niedawno Karol Nawrocki, "niezależny" kandydat PiS na prezydenta. Poseł PiS Łukasz Mejza tłumaczyć z niczego się nie zamierza. Poszedł na wywiad do programu dwóch patoinfluencerów, w tym Wielkiego Bu, by m.in. bronić organizowania tzw. freak fightów. PiS nie chce komentować występu kolegi.

Wspierany przez PiS kandydat na prezydenta RP Karol Nawrocki wziął w środę udział w dwóch konferencjach prasowych. Konsekwentnie odmawiał jednak odpowiedzi na pytania dziennikarzy, dotyczące jego udziału w wyborach.

Prezes IPN odpowiedział na deklaracje Ukrainy dotyczące ekshumacji ofiar Wołynia. - Jeśli nie są tylko deklaracjami politycznymi, to czekamy w IPN - tej jedynej instytucji, która jest gotowa do podjęcia prac ekshumacyjnych na Wołyniu - na formalne potwierdzenie i odpowiedź na nasze wnioski wysyłane od 2017 r. - skomentował.