kampania(strona 28/40)

(RadioZet)

W podwarszawskim Jadwisinie trwa wyjazdowe posiedzenie klubu PiS; po godz. 20.00. przyjechał na nie premier, prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jest to pierwsze po wyborach posiedzenie klubu PiS i zapewne ostatnie organizowane w rządowym ośrodku w podwarszawskim Jadwisinie. Parlamentarzyści mają wybrać między innymi nowego szefa klubu parlamentarnego.

Prawo i Sprawiedliwość zmieniło kampanię billboardową. Przed tygodniem na wielkich plakatach informowało, że "Polska jest na dobrej drodze"; teraz doprecyzowuje, że jest tak dzięki "dwuletnim rządom PiS".

"Polska na dobrej drodze" - stwierdza Prawo i Sprawiedliwość na billboardach, które pojawiły się w całej Polsce po wyborach. Na środku dużych białych plakatów widnieje napis: "Polska na dobrej drodze". Niżej - adres strony internetowej, na której PiS dziękuje za głosy oddane na tę partię - "za 5 mln głosów, które opowiedziały się za budową IV Rzeczypospolitej".

Zdaniem lidera Prawicy Rzeczypospolitej Marka
Jurka, kampania wyborcza była "bardzo brutalna i nie dość
merytoryczna". Jak dodał, była to kampania telewizyjna,
przypominająca bardziej plebiscyt popularności niż wybór polityczny.

Jak wynika z sondażu TNS OBOP, 40 proc Polaków jest zdania, że kończąca się kampania wyborcza była umiarkowanie brutalna.

Lider szczecińskiej listy LPR, były minister gospodarki morskiej Rafał Wiechecki zapowiedział, że w piątek złoży w trybie wyborczym pozew przeciwko kandydatce LiD Elżbiecie Romero. Wiechecki uważa, że Romero zniesławiła go, twierdząc, iż jego plakaty wiszą na skradzionych jej tablicach.

To sztabowcy PiS namówili otoczenie
Aleksandra Kwaśniewskiego, by w debacie z Donaldem Tuskiem zapytał
lidera PO o prywatyzację szpitali i odczytał mu fragment programu
Platformy - pisze "Dziennik".

Szef LPR Roman Giertych ocenił, że w
ostatnich dniach kampanii wyborczej dwa główne ugrupowania
"kompromitują się".

Poniedziałkową debatę Aleksandra Kwaśniewskiego z Donaldem Tuskiem z niewielką nadwagą wygrał pan Kwaśniewski, bo obnażył pana Tuska w kilku ważnych sprawach - powiedział wicepremier Przemysław Gosiewski z PiS w "Salonie Politycznym Trójki".

O ograniczenie w kampanii wyborczej tematów związanych z zaangażowaniem polskich wojsk w misjach za granicami kraju - zaapelował do polityków minister obrony narodowej Aleksander Szczygło. Chęć dostania się do parlamentu powoduje, że część polityków naraża życie naszych żołnierzy - mówił.

W tej kampanii to Kwaśniewski stał się
pomocnikiem PiS - powiedział najnowszemu tygodnikowi "Wprost" szef
PO Donald Tusk - To, że stał się jednym z trzech kluczowych
bohaterów najważniejszych debat, jest przecież wymysłem sztabowców
Kaczyńskiego - dodał Tusk.

Zdaniem prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz, trudno zawiązać koalicję z ugrupowaniem, do którego nie ma się zaufania. Według niej takiego zaufania nie ma obecnie między liderami PO i PiS.

Minister obrony narodowej Aleksander Szczygło zaapelował o niepodnoszenie tematu obecności wojsk polskich w Iraku i Afganistanie w czasie kampanii wyborczej.

Komitet wyborczy koalicji Lewica i Demokraci przygotował radiowy spot wyborczy w konwencji "listu do pana prezydenta". Autor listu pisze, że bratu prezydenta nie przeszkadza, gdy "posłanka Beger płaci za podpisy na listach" oraz nie przeszkadza mu "zmuszanie leśników do zbierania podpisów poparcia dla PiS".

Poseł PO Krzysztof Grzegorek zarzucił wicepremierowi Przemysławowi Gosiewskiemu (PiS), że
mimo orzeczenia sądowego powtarza "kłamstwa" na jego temat. Nazwał
Gosiewskiego "krętaczem i chuliganem politycznym". Kiedy brak
jest argumentów, to ludzie zdenerwowani, przestraszeni odwołują
się do inwektyw - odpowiada na to wicepremier.

W tegorocznych wyborach parlamentarnych biznesmeni będą rzadkością. Kandydujących do Sejmu i Senatu przedsiębiorców przez duże "P" będzie jeszcze mniej - pisze "Puls Biznesu".

Konwencja wyborcza Lewicy i Demokratów. Wielki zegar odliczający czas do wyborów, a pod nim napis informujący, ile dni, godzin, minut i sekund pozostało "do końca IV RP". Tak zaczęła się wczorajsza konwencja wyborcza Lewicy i Demokratów, na której zaprezentowano program "100 konkretów" - pisze "Trybuna".

(RadioZet)

Krajowa Partia Emerytów i Rencistów wycofała się z udziału w kampanii wyborczej przed październikowymi wyborami parlamentarnymi.