Marcin Wójcik z kabaretu Ani Mru-Mru przyznaje, że ciężko sparodiować to, co dzieje się w polskiej polityce. - Przykładem może być taki żart kabaretowy, że na terytorium Polski spadły dwie ruskie rakiety. Nie znalazło ich wojsko, policja, śmigłowce ani drony. Nikt ich nie znalazł. Znalazła je dopiero baba na koniu. To byłby fajny żart, gdyby nie był prawdą - mówi Wójcik.