jacek jaśkowiak(strona 10/10)

Prezydent Poznania zamierza zmusić mieszkańców podpoznańskich gmin do dojeżdżania do miasta transportem publicznym poprzez utrudnianie im przyjazdu samochodem.

Z badania "Korkometr" wynika, że w porannym szczycie komunikacyjnym kierowcy jadący ul. Naramowicką w Poznaniu poruszają się ze średnią prędkością 3,5 km/h. Pod tym względem wolniej jeździ się tylko na jednej ulicy w Polsce.

Wbrew obietnicom wyborczym prezydent Poznania nie stworzył Biura Interwencji Lokatorskich. Zamiast tego lokatorzy, których próbują wyrzucić z mieszkań tzw. czyściciele kamienic, otrzymają bezpłatne porady prawne.

Od 1 kwietnia właściciele ogródków gastronomicznych w Poznaniu będą musieli przestrzegać nowych wytycznych - parasole muszą być o połowę mniejsze, a w ogródkach nie będzie można instalować telewizorów i puszczać muzyki.

Z najnowszej prognozy GUS wynika, że już za 13 lat Poznań straci status półmilionowego miasta. W ciągu najbliższych 35 lat liczba mieszkańców spadnie z 548 tys. do zaledwie 402 tys.

Za pół roku ma być gotowe przejście skracające dojście do nowego dworca PKP w Poznaniu z przystanku tramwajowego na moście Dworcowym.

Jacek Jaśkowiak rzucił dość niecodzienną propozycję, aby klub Lech Poznań odkupił od miasta stadion przy ul. Bułgarskiej, czyli obiekt, którego budowa kosztowała poznańskich podatników 750 mln zł.

Jakub Jędrzejewski, Justyna Lachor-Adamska, Mariusz Wiśniewski i Tomasz Lewandowski - to oni najprawdopodobniej zostaną nowymi wiceprezydentami Poznania.