Publicysta zawsze powinien być po jakiejś stronie. Jesteśmy z Bronkiem (Wildsteinem) na froncie wojny Czwartej Rzeczpospolitej z Trzecią; on po stronie Czwartej, ja po stronie Trzeciej. On jest przekonany do swoich racji, ja do swoich - pisze w felietonie dla Wirtualnej Polski Waldemar Kuczyński.