hazard(strona 4/5)

Delegalizacja gier na automatach poza kasynami, zakaz urządzania wideoloterii, walka z hazardem wśród osób poniżej 18. roku życia i wyższe podatki dla branży hazardowej - to niektóre z założeń projektu ustawy o grach liczbowych i hazardowych, przedstawione na wtorkowej konferencji przez premiera Donalda Tuska.

Prawo i Sprawiedliwość znowu wypuściło aktualny spot. W najnowszej kreskówce PiS bierze na tapetę aferę hazardową.

Na stanowisko szefa komisji hazardowej kandyduje Mirosław Sekuła. W latach 2001-2007 był prezesem NIK. Od 2007 roku jest posłem Platformy Obywatelskiej - informuje TVN24.

- Zrobiono z nas gangsterów i mafię, dlatego politycy nie chcą mieć z nami nic wspólnego - mówi w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" Włodzimierz Mękarski, b. działacz "Solidarności", obecnie jeden z bossów w branży hazardowej.

Punktów z maszynami do gry przybywa w stolicy w zastraszającym tempie. Są już w sklepach, pubach, na stacjach paliw, w pizzeriach, a także w wielu kioskach i przejściach podziemnych - wylicza "Życie Warszawy".

Szef klubu PO Grzegorz Schetyna zapowiedział, że w piątek Platforma złoży w sejmie wniosek o powołanie komisji śledczej, która miałaby zająć się nieprawidłowościami w pracach nad zmianami w tzw. ustawie hazardowej.

Sąd w Pleszewie w Wielkopolsce podejmie kolejną próbę rozpoczęcia procesu dotyczącego gangu tzw. jednorękich bandytów. Od roku oskarżeni torpedowali sąd zwolnieniami lekarskimi. Proces miał ruszyć na początku października ubiegłego roku. Sąd nałożył na oskarżonych kary dyscyplinujące. Jeśli któryś z nich nie pojawi się na rozprawie, to zostanie doprowadzony przymusowo.

Stołeczni policjanci zatrzymali 22-letniego mężczyznę podejrzanego o zabójstwo pracownika salonu z automatami do gier hazardowych. Prawdopodobnym motywem zbrodni były długi Piotra M. który po zatrzymaniu przyznał, iż jest nałogowym hazardzistą - poinformowała Komenda Stołeczna Policji.

Kto przejedzie w jednym kawałku z szybkością do 200 km na godzinę przez skrzyżowanie ulic przy czerwonych światłach, ten może wygrać nawet 5000 euro - oto "rosyjska ruletka" na ulicach Sofii, organizowana przez mafię i właścicieli kasyn gry.

- Nie wszystkie sprawy nielegalnego lobbowania są ujawnianie - o tym jak się jawnie i niejawnie lobbuje opowiada Wirtualnej Polsce Grażyna Gęsicka z PiS.

Na stronie internetowej Ministerstwa Sportu i Turystyki pojawiła się po południu informacja o kondolencjach, jakie pracownicy resortu składają Mirosławowi Drzewieckiemu w związku ze śmiercią matki. Jak poinformowała rzeczniczka prasowa ministerstwa Małgorzata Pełechaty, Maria Drzewiecka zmarła nagle w Łodzi przed południem. Miała 80 lat.

Ryszard Sobiesiak i Jan Kosek chcieli doprowadzić do dymisji niewygodnego dla nich wiceministra finansów Jacka Kapicy, który chciał doprowadzić do nałożenia dodatkowych opłat na automaty do gier hazardowych - pisze "Rzeczpospolita".

Ministerstwo Sportu i Turystyki występowało do resortu finansów o zmianę uzasadnienia w ustawie o grach i zakładach wzajemnych z powodu przyjęcia innej koncepcji budowy Narodowego Centrum Sportu - głosi przekazane oświadczenie resortu sportu.

"Rzeczpospolita" ujawnia kulisy afery, o której Centralne Biuro Antykorupcyjne poinformowało prezydenta, premiera, władze Sejmu i Senatu. Dziennik ustalił, że w sprawę zamieszani są czołowi politycy PO: szef Klubu PO Zbigniew Chlebowski i minister sportu Mirosław Drzewiecki. Mieli lobbować w interesie firm hazardowych. Dziennik ujawnił, co mówili o tym Chlebowski i Drzewiecki. "Na 90 procent, Rysiu, że załatwimy. Tam walczę, nie jest łatwo" - mówił Chlebowski jednemu z biznesmenów z Dolnego Śląska.

Na naiwnych liczących na SMS-owe wygrane zarabia się w Polsce miliony. I państwo biernie się temu przygląda!

"Puls Biznes" dotarł do nieopublikowanych danych resortu finansów o rynku gier i zakładów w 2008 r.: Polacy na hazard wydali aż 17,1 mld zł.

Australijski biznesmen Harry Kakavas
pozwał do sądu kasyno Crown w Melbourne za to, że pozwolono mu
przegrać w nim miliony dolarów, chociaż kierownictwo kasyna
wiedziało, że jest uzależniony od hazardu - poinformował adwokat Kakavasa.

Kilkudziesięciu urzędników chińskich z prowincji Guangdong na południu kraju przegrało od 2003 r. ponad 20 mln juanów (2,15 mln euro) z pieniędzy publicznych w kasynach
Hongkongu i Makau - poinformowały media chińskie.

Do 88,2 miliona euro wzrosła kumulacja we
włoskiej grze liczbowej Superenalotto, w której główna wygrana nie
pada od kwietnia.