Właściciele automatów: ustawa hazardowa jest do obejścia
Właściciele lokali z tzw. jednorękimi bandytami twierdzą, że obejdą nową ustawę hazardową - pisze "Rzeczpospolita". Według gazety, chcą wstawiać do lokali podobnie wyglądające automaty do zabawy, które oficjalnie nie wypłacają pieniędzy.
Branża hazardowa liczy, że to się uda, gdyż w rządowym projekcie ustawy hazardowej zapisano, że automaty w kasynach oferują wygrane pieniężne lub rzeczowe. Oficjalnie to nie dotyczy automatów do zabaw.
Według właścicieli lokali z jednorękimi bandytami, można w takiej sytuacji wstawić do klubu automat - zabawkę. Grający widzą informację, że maszyna nie wypłaca wygranych, ale właściciel lokalu i barman będą wypłacali pieniądze pokątnie.
Gazeta podkreśla, że pomysł ten był już realizowany w przeszłości. Do 2003 roku, kiedy oficjalnie automaty nie wypłacały pieniędzy, nieoficjalnie ludzie wygrywali i przegrywali na nich fortuny.
"Rzeczpospolita" przypomina, ze w Polsce są 52 tysiące jednorękich bandytów. Według oficjalnych danych miesięczny zysk z jednego to 4,5 tysiąca złotych.