22-letnia córka wiceministra Grzegorza Tobiszowskiego zażądała od ojca wysokich alimentów. Chce miesięcznie dostawać 2,5 tys. złotych. Powód? Uważa, że zawsze żyła na wysokim poziomie i ponosi duże wydatki m.in. na ubrania, kosmetyki, fryzjera i manicure.