granica(strona 6/73)

Ciało białoruskiego pogranicznika znaleziono na posterunku Usowo Grodno w pobliżu granicy z Polską. O zdarzeniu powiadomił Państwowy Komitet Pograniczny Białorusi.

Rząd przyjął uchwałę ws .ustanowienia Narodowego Program Odstraszania i Obrony - Tarcza Wschód - poinformowała Kancelaria Premiera.

Jak nieoficjalnie ustaliła Wirtualna Polska, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz podczas posiedzenia rządu przedstawi propozycje zmian przepisów prawa w pięciu obszarach. Mają one wzmocnić pozycję żołnierzy. To reakcja na oczekiwania premiera Donalda Tuska.

1. Warszawska Brygada Pancerna wystosowała apel do przedstawicieli mediów, w którym zaapelowała, by nie nachodzili rodziny żołnierza, który zmarł po ugodzeniu nożem na granicy, oraz nie dokumentowali czuwania i ceremonii pogrzebowej. "Prosimy o uszanowanie niezwykle trudnego czasu dla rodziny" - czytamy.

Średnio kilka razy dziennie wojsko używa broni na granicy polsko-białoruskiej. Jak pisze "Rzeczpospolita", tylko w tym roku odnotowano ponad tysiąc takich przypadków.

Gorąco podczas konferencji prasowej Donalda Tuska. Dziennikarz telewizji Republika zadał premierowi pytanie dotyczące śmierci żołnierza na polsko-białoruskiej granicy. - Będziesz siedział w piekle za to, wiesz? - zareagowała podsekretarz stanu w KPRM Agnieszka Rucińska.

Kiedy zmarł polski żołnierz ugodzony nożem przez migranta na granicy białoruskiej? W programie "Stan wyjątkowy" Andrzej Stankiewicz ujawnił, że o śmierci mężczyzny dowiedział się z wiarygodnych źródeł wiele godzin przed tym, gdy oficjalnie o tym powiadomiono. I postawił tezę, że szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz "albo mówił nieprawdę, albo nie wiedział".

Minister obrony narodowej ma przygotować kluczową dla bezpieczeństwa polskich żołnierzy ustawę w jeden weekend. A konsekwencje zamieszania na granicy ma ponieść jedyna osoba, która zadziałała w sprawie szybko i właściwie - bo jest nominatem poprzedniej ekipy. To clou decyzji Donalda Tuska.

- On o wojsku marzył. To było dla niego bardzo ważne. Dla nas jest patriotą, który zginął za ojczyznę - mówią mieszkańcy wsi, w gminie Rząśnik, skąd pochodził 21-letni szeregowy Mateusz Sitek. Zmarł w szpitalu po tym, jak został zaatakowany przez migrantów na granicy. Jego rodzinna wieś mówi jednym głosem: "prawdziwy bohater".

W czwartek w Warszawie zmarł szeregowy 1. Warszawskiej Brygady Pancernej raniony nożem 28 maja na granicy z Białorusią. Jest informacja o pogrzebie. Jednostka poinformowała o odznaczeniu.

Policjanci prewencji pełniący służbę przy granicy polsko-białoruskiej mają mieć z sobą broń osobistą - podaje RMF FM. Decyzja ma związek z zaostrzającą się sytuacją w regionie.

Kandydaci PiS na europosłów mają w ostatni dzień kampanii wyborczej organizować konferencje w całej Polsce i narzucać przekaz o trudnej sytuacji na granicy, migrantach i zagrożeniach dla polskich żołnierzy. Za każdym razem przedstawiciele partii rządzącej mają wzywać do dymisji rządu Donalda Tuska. Taki jest plan Nowogrodzkiej na mobilizację wyborców.

Poniedziałkowe posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego odbędzie się przy granicy z Białorusią - podał Polsat News. Rozmowy mają dotyczyć m.in. sytuacji w regionie.

Donald Tusk zdecydował o odwołaniu zastępcy Prokuratora Generalnego ds. wojskowych Tomasza Janeczka. W pewnym momencie zwrócił uwagę na "brak determinacji w czyszczeniu kadr". Zagroził dymisjami.

Politycy PiS domagają się dymisji całego rządu w związku ze sprawą zatrzymania i postawienia zarzutów żołnierzom, którzy użyli broni w czasie działań na granicy z Białorusią. - Muszą w tej sprawie polecieć głowy, ale nie głowy kozłów ofiarnych - stwierdził Jacek Sasin.

W szpitalu zmarł żołnierz dźgnięty kilka dni temu nożem na polsko-białoruskiej granicy. Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz podjął decyzję o opuszczeniu na znak żałoby flag państwowych do połowy masztu we wszystkich jednostkach podległych MON.

Tomasz Janeczek, zastępca prokuratora generalnego ds. wojskowych, mimo objęcia nadzorem służbowym sprawy dotyczącej żołnierzy podejrzanych o przekroczenie uprawnień na granicy, w rozmowie z Wirtualną Polską twierdzi, że szczegółów sprawy nie znał, choć dokumenty mogą wskazywać na coś innego.

Opisane przez portal Onet zdarzenie z udziałem polskich żołnierzy jest przedmiotem postępowania prowadzonego obecnie w VIII Wydziale ds. Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie - czytamy w komunikacie prokuratury.