Policja i SG dostały jasne wytyczne. Siemoniak: "Mają działać twardo"
Przejścia graniczne stały się obiektami infrastruktury krytycznej - poinformował w rozmowie z redakcjami PAP, DPA, AFP i BNS Tomasz Siemoniak. Szef MSWiA podkreślił, że policja i Straż Graniczna mają wytyczne, żeby "w sprawie tzw. patroli obywatelskich działać twardo".
Co musisz wiedzieć?
- Przejścia graniczne od poniedziałku są obiektami infrastruktury krytycznej, co oznacza brak dostępu dla osób postronnych.
- Tymczasowe kontrole na granicach z Niemcami i Litwą mają na celu powstrzymanie niekontrolowanego przepływu migrantów.
- Ruch Obrony Granic prowadzi obywatelskie patrole, które mają utrudniać nielegalną migrację.
- W okolicy przejść granicznych nie będzie żadnych osób, które będą próbowały bądź podszywać się pod funkcjonariuszy, bądź utrudniać przeprowadzanie czynności. Zakładam, że tego rodzaju sytuacji nie będzie, a policja i Straż Graniczna mają jasne wytyczne, żeby w takich przypadkach twardo i zdecydowanie działać, nie pozwalać na to, żeby ktokolwiek prowadził tego typu działania. Nie ma do tego żadnego powodu, nie ma żadnych podstaw - podkreślił Siemoniak.
Kontrole na granicach a obywatelskie patrole
Ruch Obrony Granic, prowadzony przez Roberta Bąkiewicza, deklaruje, że "pilnuje granicy przed osobami próbującymi ją nielegalnie przekroczyć".
Szef MSWiA podkreślił, że w Polsce jest wolność demonstracji, można demonstrować, "ale nie w pobliżu przejścia granicznego". Jak zaznaczył, nie może to też ani utrudniać czynności, ani ingerować "w to, co osoby jadące samochodami robią".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Głośno w USA o sytuacji na granicy. Pokazano, co dzieje się w Słubicach
Wcześniej głos ws. granicy zabrał premier Donald Tusk. - Funkcjonariusze Straży Granicznej i Policji otrzymali jasne polecenie twardego reagowania na wszelkie próby zakłócania kontroli granicznej. Szczególnie surowo karane będzie podszywanie się pod służby państwowe oraz utrudnianie ich działań - oświadczył.
Od północy rozpoczęły się tymczasowe kontrole na granicach z Niemcami i Litwą, podczas których funkcjonariusze Straży Granicznej, wspierani przez policję i żołnierzy WOT mogą zatrzymać do wyrywkowej kontroli wytypowane pojazdy. Zgodnie z rozporządzeniem, kontrole potrwają 30 dni - do 5 sierpnia, z możliwością przedłużenia.
Na granicy z Niemcami wytypowano 52 miejsca kontroli, w tym 16 stałych. Na granicy z Litwą - 13 miejsc, z czego w 2 będą prowadzone kontrole stałe. W sumie pilnować ich będzie 800 funkcjonariuszy Straży Granicznej, 300 policjantów, 200 wojskowych, 500 żołnierzy WOT.
Siemoniak podkreślił, że akcja przebiega sprawnie i nie wpływa na płynność ruchu wjazdowego do Polski. - Celem jest walka z nielegalnymi migrantami i to jest wspólny cel Niemiec, Litwy, całej Unii Europejskiej - zaznaczył.
Źródło: PAP/X