Ruszyły kontrole na granicy z Niemcami i Litwą. Siemoniak zabrał głos
- Rozpoczynamy ten wielki wysiłek. Proszę o wsparcie wszystkich dla służb, które na naszych granicach zaczynają tę trudną pracę - powiedział w poniedziałek o północy w Świecku szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Dodał, że placówki SG na granicach, gdzie wprowadzono kontrole są częścią infrastruktury krytycznej.
W nocy z niedzieli na poniedziałek ruszyły tymczasowe kontrole na granicach z Niemcami i Litwą.
- Bardzo wyraźnie chcę powiedzieć - za kontrolę na granicy, za legitymowanie ludzi, za bezpieczeństwo na granicy odpowiadają służby państwowe. Dziś od północy mamy placówki, te placówki są częścią infrastruktury krytycznej podlegającej szczególnej ochronie i tylko służby państwowe w tych miejscach będą prowadziły swoje działania - powiedział szef MSWiA na wspólnej konferencji z ministrem infrastruktury Dariuszem Klimczakiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Sytuacja na granicy Niemcami. "Państwo dopuścił do tego kryzysu"
Zapewnił, że wprowadzenie kontroli, jest zgodne z przepisami kodeksu granicznego Schengen, "który pozwala z ważnych powodów, a takie mamy, wprowadzić ten typ kontroli".
Dodał, że w związku z kontrolami zdecydowano, żeby skierować do wszystkich obywateli w Polsce alert RCB. - Chcemy, żeby w jak najmniejszym stopniu utrudnić życie obywatelom, również przedsiębiorcom, również wszystkim tym, którzy korzystają z dobrej współpracy na pograniczu. Liczę bardzo też na współpracę z samorządami - stwierdził.
- Chciałbym podziękować Straży Granicznej za wielką pracę i wysiłek, podjęte w ostatnich dniach, aby całe tę operację przygotować. To 65 miejsc, 800 funkcjonariuszy SG przy wsparciu 300 funkcjonariuszy policji, 200 żołnierzy Żandarmerii Wojskowej i 500 żołnierzy WOT - przekazał Siemoniak.
O północy ruszyły kontrole na granicy z Niemcami i Litwą
MInister Klimczak zapewnił, że resort infrastruktury oraz wszystkie instytucje i służby z nim związane "są w pełni przygotowane do realizowania zadań związanych z przywróceniem kontroli granicznej".
- Ministerstwo Infrastruktury traktuje to zadanie jako ważną operację logistyczną, której celem jest zapewnienie dobrego, sprawnego transportu zarówno w wymiarze komunikacji zwykłego obywatela, jak i z punktu widzenia naszej polskiej gospodarki. Traktujemy to nasze zadanie jako ścisłą współpracę ze służbami, policją, strażą graniczną, wojskiem i wszystkimi tymi instytucjami, które odpowiadają za sprawne funkcjonowanie polskiego transportu - powiedział.
Zapewnił też, że w przypadku pociągów przekraczających granice, gdzie odbywają się kontrole, nie są planowane dodatkowe postoje. Wyjaśnił, że kontrole będą odbywać się w pociągach pomiędzy stacjami przygranicznymi.
Zgodnie z rozporządzeniem MSWiA, opublikowanym w czwartek w Dzienniku Ustaw, kontrole będą prowadzone przez 30 dni - do 5 sierpnia. W tym czasie na granicy z Niemcami działały będą 52 przejścia graniczne, z czego w 16 miejscach będą prowadzone kontrole stałe. Z kolei na granicy z Litwą wytypowano 13 miejsc prowadzenia kontroli, z czego w dwóch miejscach będą prowadzone kontrole stałe - w dawnych przejściach granicznych Budzisko i Ogrodniki.
Zakres kontroli ma być dostosowany do stopnia zagrożenia porządku publicznego lub bezpieczeństwa państwa w związku z "wystąpieniem poważnego zagrożenia nielegalną imigracją". Jak poinformował w rozmowie z PAP ppor. Konrad Szwed z Komendy Głównej Straży Granicznej, kontrole będą wyrywkowe, a funkcjonariusze w pierwszej kolejności przyjrzą się busom i samochodom przewożącym więcej osób. Sprawdzą m.in. auta z przyciemnionymi szybami.