Wracają kontrole graniczne. Siemoniak zabrał głos
- Sytuacja zmienia się radykalnie - podkreślił na niedzielnej konferencji prasowej szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Od północy setki funkcjonariuszy SG, policjantów i żołnierzy będą pilnować granicy z Niemcami i Litwą.
Robimy wszystko, żeby tej nielegalnej migracji nie było; aby zapewnić absolutną szczelność naszych granic - zapewnił na niedzielnej konferencji prasowej szef MSWiA Tomasz Siemoniak.
Polska przywraca kontrole granic
Od 7 lipca Polska przywraca czasowe kontrole na granicy z Niemcami i Litwą - poinformował we wtorek premier Donald Tusk. Zmiany, jak podkreślił na niedzielnej konferencji minister Siemoniak, wejdą w życie już o północy.
Na granicy z Niemcami wytypowano 52 miejsca kontroli, w tym 16 stałych. Na granicy z Litwą - 13 miejsc, z czego w 2 będą prowadzone kontrole stałe. W sumie pilnować ich będzie, jak zapowiedział szef MSWiA, 800 funkcjonariuszy Straży Granicznej, 300 policjantów, 200 wojskowych, 500 żołnierzy WOT.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wiceszef strażaków z Ząbek. "Nasi znajomi są bez niczego"
Szef MSWiA zapewnił, że dla osób podróżujących systematycznie za granicę, np. do pracy, rolników, kontrole te będą "jak najmniej dotkliwe i odczuwalne".
- Apelują o zaufanie i wsparcie do ludzi w mundurach. Oni będą robić wszystko, by zapewnić nam bezpieczeństwo - zwrócił się do obywateli.
Siemoniak potwierdził też przed dziennikarzami, że w wytypowanych do kontroli obszarach będzie obowiązywał zakaz lotów dronami.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Tymczasowe kontrole na granicy z Niemcami. Jest komentarz Berlina
Kontrole graniczne są obecnie prowadzone przez kilkanaście państw strefy Schengen, w tym Niemcy, które wprowadziły je w październiku 2023 r. na granicach z Polską, Czechami i Szwajcarią.
Źródło: WP